Nawet niewielki element odblaskowy przyczepiony do odzieży może uratować życie – przypomina policja. Od wczoraj na pomorskich drogach doszło do kilku groźnych wypadków z udziałem pieszych.
W Gdyni i Wejherowie ranni zostali 10-letni chłopcy. Z kolei 2 kobiety zostały potrącone na przejściu dla pieszych w Człuchowie. Policjanci przypominają kierowcom, że zbliżając się do przejść należy zachować szczególną ostrożność. Piesi powinni natomiast nosić odblaski i warto je zakładać nie tylko poza obszarem zabudowanym, apeluje nadkomisarz Joanna Skrent z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku. – Jeżeli założymy kamizelkę odblaskową, to taką osobę zobaczymy o wiele wcześniej. Nie z 20-30 metrów, a w warunkach drogowych nawet ze 150 metrów. To daje czas i odległość, żeby kierowca właściwie zareagował. Mógł nas ominąć, a jeżeli taka będzie konieczność również zatrzymać się.
Pieszy, który ma przyczepiony do ubioru element odblaskowy, jest widoczny dla kierowców nawet z odległości 150 metrów. To daje zdecydowanie więcej czasu na reakcję. Za brak elementów odblaskowych poza miastem grozi do 500 złotych mandatu.
Grzegorz Armatowski/mp