Gdański Ogród Zoologiczny ma nowych mieszkańców. Do zoo przyjechała samica wiewiórczaka trójbarwnego i wielbłąda dwugarbnego oraz para mikrusków kasztanowatych.
Wiewiórczaki trójbarwne to azjatycki gatunek wiewiórki. Po raz pierwszy pojawił się on w oliwskim zoo w 2019 roku.
– Najnowsza mieszkanka przyjechała z okolic Kielc i zapoznaje się z nowym miejscem. Wkrótce okaże się, czy polubi się z mieszkającymi już w Gdańsku zwierzętami – wskazał specjalista ds. mediów społecznościowych Gdańskiego Ogrodu Zoologicznego Paweł Ciesielski.
SAMICA WIELBŁĄDA DWUGARBNEGO POCHODZI ZE ŚLĄSKA
Beata Kuźniar, specjalista ds. transportu zwierząt w gdańskim zoo, podkreśliła, że transport wielbłądzicy z Chorzowa był nie lada wyzwaniem. – Samice tego gatunku mogą ważyć ponad 300 kilogramów, co sprawia, że załadunek, przewóz i rozładunek są skomplikowane. Ślązaczka o imieniu Indira dołączyła do naszych baktrianów, czyli dwóch gdańszczanek, oraz młodego Węgra – zaznaczyła Kuźniar.
Historia hodowli wielbłądów w gdańskim zoo sięga lat 60.
MIKRUSKI KASZTANOWATE MOGĄ WYGINĄĆ
Para mikrusków kasztanowatych przyjechała do Gdańska z zoo w Pilźnie. Te zwierzęta można zobaczyć jedynie w ośmiu ogrodach zoologicznych w Europie. Są jednymi z najmniejszych lemurów na świecie. Na co dzień zamieszkują środkowo-wschodni Madagaskar.
Dyrektor gdańskiego zoo Emilia Salach przekazała, że mikruski kasztanowate są bliskie zagrożenia wyginięciem w naturalnym środowisku, dlatego ich obecność w naszym zoo jest tak bardzo ważna. – W ogrodzie zoologicznym każdy dzień niesie za sobą nowe wyzwania związane z hodowlą zagrożonych gatunków – podała Salach.
Mikruski można zaobserwować w pawilonie lwów, w sąsiedztwie kotów pustynnych.
PAP/mk