20 głosów za 1 przeciw i 1 wstrzymujący się. Słupcy radni przyjęli uchwałę intencyjną w sprawie kolejnego powiększenia granic. Tym razem o cześć sąsiedniej Kobylnicy, miejscowość Bolesławice i fragment strefy przemysłowej we Włynkówku.
Radni ze Słupska za zmianą granic. Na dzisiejszej sesji przyjęto projekt uchwały intencyjnej, w którym mowa przyłączeniu do miasta części sąsiedniej Kobylnicy, wsi Bolesławice i fragmentu strefy przemysłowej we Włynkówku. 20 radnych z 22 było za.
– Nasz klub jest przeciw – podkreślała na sesji Beata Kątnik, radna Słupsk Wspólnie – Proponujemy inną wizję relacji sąsiedzkich. Dotychczasowe inicjatywy Słupska w tym zakresie wprowadziły do Słupska i jego okolic retorykę wojny. Szkodliwą polaryzację i podział.
Przyjęcie uchwały oznacza formalne rozpoczęcie procedur. Kolejnym etapem będą konsultacje z mieszkańcami, a następnie wniosek do wojewody pomorskiej i dalej do Ministra Sprawi Wewnętrznych i Administracji. Finalnie, decyzję podejmie Prezes Rady Ministrów w lipcu 2025 roku. Jeśli będzie na tak, to Słupsk zmieni swoje granice z 1 stycznia 2026 roku.
Przypomnijmy, że w styczniu 2023 roku do Słupska przyłączono niezamieszkałe tereny sołectwa Bierkowo, Płaszewko i Siemianice. To głównie tereny inwestycyjne. Natomiast w sierpniu tego roku premier odrzucił pomysł przyłączenia do miasta wsi Siemianice, Bierkowo, Strzelino i Włynkówko.
Władze Kobylnicy i Redzikowa sprzeciwiają się powiększeniu miasta kosztem ich samorządu. Wójt gminy Kobylnica i wójt gminy Redzikowo nie otrzymały zgody na zabranie głosu na środowej, miejskiej sesji.
Posłuchaj więcej:
Alek Radomski