Rada Miasta Słupska przyjęła propozycję budżetu na przyszły rok. Słupsk zamierza wydać ponad 1,061 miliarda złotych. Deficyt ma wynieść 70 milionów. Radni reaktywowali też komisję rewizyjną.

Niecałe 200 milionów złotych to środki przeznaczone na inwestycje. W tej puli, 68 milionów złotych to wkład własny samorządu. Cała reszta to dotacje i dofinansowania. Zdecydowana większość środków zostanie przeznaczona na modernizację infrastruktury drogowej. 83 miliony złotych zapisano na kontynuację ringu miejskiego. Nie jest to jednak kwota ostateczna, bo – przypomnijmy – już wiadomo, że ring będzie droższy o 20-25 milionów złotych, co wiąże się z zaciągnięciem dodatkowych zobowiązań.

Zadłużenie Słupska na koniec 2023 roku planowano na 337 mln zł. Dziś to 331,5 mln zł. Planowany deficyt to z kolei 70 mln zł. Będzie najpewniej większy z uwagi na koszty związane z budową słupskiego ringu.

WRACA KOMISJA REWIZYJNA

Uchwalono nowy skład komisji rewizyjnej. W listopadzie z pracy w tym gremium w sumie zrezygnowało czterech radnych i komisja nie mogła podejmować żadnych działań, bo zgodnie z przepisami musi liczyć co najmniej pięciu członków. Rada miejska wybrała na wiceprzewodniczącą Marzenę Gmińską z klubu PiS, która zapewnia, że kryzys został zażegnany.

– Mam nadzieję, że to zakończy ten kryzys, jesteśmy zdeterminowani, by pracować i myślę, że nam to się uda -mówi radna Gmińska.

Szefem komisji rewizyjnej jest nadal Kacper Moroz z PiS, członkami komisji są także Bogusław Dobkowski z PO oraz Aleksandra Karnicka i Artur Wiszniewski z klubu Łączy nas Słupsk. Zadaniami komisji jest opiniowanie wykonania budżetu gminy i występowanie z wnioskiem do rady gminy w sprawie udzielenia bądź nieudzielenia absolutorium prezydentowi, jak również działalność kontrolna urzędu miasta i jednostek miejskich.

Aleksander Radomski, Przemysław Woś