Najprawdopodobniej od 2021 roku statki pasażerskie nie będą mogły wylewać nieoczyszczonych ścieków do Bałtyku. Wprowadzenie takich przepisów planuje Międzynarodowa Organizacja Morska. Pierwotnie przepisy miały wejść w życie w 2018 roku ale wniosek o ich przesunięcie w czasie zgłosiły państwa bałtyckie. Chodzi przede wszystkim o czas na dostosowanie portowych instalacji do odbioru zanieczyszczeń. Dziś istniejące nie są w stanie przyjąć kilku tysięcy metrów sześciennych ścieków jakie zalegają w zbiornikach wycieczkowców.
Wiceprezes portu w Gdyni Walery Tankiewicz powiedział, że nowe systemy są już projektowane. Z istniejących o mniejszej przepustowości korzystają linie promowe. Z innych statków ścieki są odbierane beczkowozami. Wiele jednak statków dopóki nie musi nie wydaje na to pieniędzy. Zgodnie z obowiązującymi dziś przepisami odpady sanitarne 12 mil od brzegu wylewać może każdy.
Według raportu WWF dziś brudnej wody nie wylewa tylko połowa promów pasażerskich na Bałtyku. W przypadku statków wycieczkowych robi tak tylko jeden na trzydzieści pływających po naszym morzu.