Słupski sąd jak forteca. Zakończył się 6-letni remont [ZOBACZ JAK WYGLĄDA]

Są specjalne, monitorowane sale rozpraw, kuloodporne szyby i systemy łączności z sądami w całym kraju. Po sześciu latach zakończył się remont Sądu Okręgowego w Słupsku. Kosztował dziesięć milionów złotych.

Remont polegał między innymi na połączeniu dwóch budynków przy ulicy Zamenhoffa i Sienkiewicza w Słupsku. – To był stary budynek sądu, który został przebudowany, między innymi poprzez stworzeniu Biura Obsługi Interesanta. Musieliśmy go połączyć z przejętą od władz miasta dawną przychodnią przy ulicy Sienkiewicza, poinformował sędzia Dariusz Ziniewicz, prezes Sądu Okręgowego w Słupsku.

– Mamy tu nie tylko salę przystosowaną do prowadzenia dużych procesów, ale przy okazji wyposażoną w najnowocześniejszy sprzęt do prowadzenie procesów w drodze telekonferencji. Pozwala to na przesłuchanie świadków lub biegłych za pomocą technik wideo, co oszczędza czas i pieniądze, dodał sędzia.

Budowa sali z kuloodporną szybą i systemem komunikacji pomiędzy strefą dla oskarżonych kosztowała czterysta tysięcy złotych. Jest też specjalna klatka schodowa dla oskarżonych i konwoju z zakratowanymi pomieszczeniami oraz windy dla niepełnosprawnych. Powstało też nowoczesne zaplecze do przesłuchań dla dzieci i małoletnich, na które składają się trzy pomieszczenia. Jedno, które jest poczekalnią, drugie, które jest pokojem z zabawkami, kanapami i fotelami i trzecie, oddzielone weneckim lustrem, które pozwala na obserwowanie przesłuchania. Całość jest wyposażona w kamery i mikrofony, aby można było rejestrować zachowanie dziecka, jego słowa, a także niewerbalne komunikaty.

 

pwos/mmt

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj