Zakończono przyjmowanie wniosków do planu zagospodarowania terenu dawnych tczewskich sadów. Złożono siedem petycji. Propozycje są różne – od wskazań, żeby teren nie podlegał zabudowie, po nawoływania do wybudowania nowego osiedla – poinformował Łukasz Brządkowski, prezydent Tczewa.
– Najchętniej podpisywana petycja dotyczy pozostawienia sadów bez zmian, ale są też wnioski obejmujące zorganizowanie ogólnodostępnego sadu. Mamy też petycje dotyczące wprowadzenia części usługowej na tym terenie. Wszystkie głosy poddamy analizie, a następnie spotkamy się z mieszkańcami – skomentował Brządkowski.
PETYCJE MIESZKAŃCÓW
Jedna z mieszkanek, Dagmara Dąbrowska, zebrała pod swoim wnioskiem 300 podpisów. Proponuje, by sady pozostawić w ich obecnym kształcie lub 50 proc. zabudować, a na pozostałej połowie zostawić tereny zielone. Do Urzędu wpłynęła jeszcze jedna petycja, które autor zebrał 200 podpisów.
PLANY MIASTA
Teren dawnych sadów przy ulicy Bałdowskiej ma ponad 62 hektary. Miasto chce zagospodarować południowy rejon, część sadów ma też być przeznaczona na inwestycje przemysłowe. Obecnie właścicielem działki pozostaje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa.
Filip Jędruch/mk





