Unia Europejska będzie wspierać transformację energetyczną w Polsce – zapowiedział w Gdańsku Stéphane Séjourné, wiceprzewodniczący wykonawczy Komisji Europejskiej ds. dobrobytu i strategii przemysłowej. Francuski polityk zwrócił uwagę na to, że zmiana sposobu wytwarzania energii to kwestia strategiczna.
– Od rozpoczęcia wojny na Ukrainie bezemisyjność i produkcja bezemisyjnej energii w Europie stała się dla nas koniecznością strategiczną. Wydajemy 600 mld euro, żeby kupować źródła energii emisyjne spoza Europy. To pieniądze, których się wyzbywamy – podkreślił Séjourné.
POLSKIE FARMY WIATROWE
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, minister funduszy i polityki regionalnej, wskazała, że bez wsparcia ze strony Unii Europejskiej rozwój polskich farm wiatrowych byłby znacznie wolniejszy.
– Ta fabryka nie powstałaby gdyby nie to, że Unia Europejska ustanowiła cła wobec nie zawsze uczciwych wobec nas konkurentów z Chin – skomentowała Pełczyńska-Nałęcz.
Komisarz Séjourné odwiedził w czwartek stoczniowe zakłady, w których produkowane są strategiczne części przyszłych polskich farm wiatrowych w Grupie Przemysłowej Baltic.
Oskar Bąk/mk





