Robert Biedroń liczy na pomoc w spłacie długu. Wysłał pisma do premier, marszałka i wojewody

Robert Biedroń wysłał pisma do premier Ewy Kopacz, marszałka województwa Mieczysława Struka oraz wojewody pomorskiego Ryszarda Stachurskiego. Prezydent Słupska liczy na pomoc w sprawie spłaty zobowiązania wobec byłego wykonawcy słupskiego aquaparku. Marcin Anaszewicz, dyrektor biura prezydenta Słupsk mówił, że jest zaskoczony poranną wypowiedzią w Radiu Gdańsk Ryszarda Stachurskiego o braku odzewu na ofertę pomocy ze strony wojewody pomorskiego. – Pismo wysłaliśmy wczoraj, być może jeszcze nie trafiło na biurko pana wojewody. Zawarliśmy tam propozycję wsparcia miasta. Chodzi o dwa miliony złotych na tak zwane zadania zlecone. Na tyle szacujemy niedobór w tym zakresie. Gdyby pan wojewoda zgodził się na wyrównanie tej kwoty, bardzo pomogło by to nam w uregulowaniu należności, powiedział Marcin Anaszewicz.

Pięć milionów złotych miasto Słupsk chce otrzymać od marszałka województwa oraz rządu. Pozostałą część pieniędzy na spłatę zobowiązań wobec byłego wykonawcy aquaparku Słupska ma wygospodarować z tegorocznego budżetu. – Mamy trochę nadwyżki, trochę dywidendy, gdybyśmy otrzymali pomoc z zewnątrz, powinno się udać spłacić zobowiązania. Ze strony rządu pomoc mogłaby wyglądać następująco – to sfinansowanie tak zwanego wkładu własnego miasta do budowy ringu, czyli nowego przebiegu trasy krajowej numer 21, dodał Anaszewicz.

25 milionów złotych miasta ma zapłacić do połowy lipca byłemu wykonawcy aquaparku firmie Termochem. Słupsk zaskarżył decyzję sądu arbitrażowego, wyrokowi zarzuca błędy formalne. Magistrat złożył też wniosek o wstrzymanie egzekucji 25 milionów trzydzieści dni po uprawomocnieniu się wyroku.

pw/as
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj