– Nie byłem w Sowie, nie zostałem nagrany, poza tym nie muszę się obawiać tego co mówię, przekonywał w Rozmowie Kontrolowanej europoseł Jarosław Wałęsa. W wywiadzie dla Radia Gdańsk udzielonym Agnieszce Michajłow, mówił też o swojej nominacji na prezesa Instytutu Obywatelskiego, zaplanowanej na sobotę konwencji PO i kłopotach z alkoholem brata Sławomira.
Jarosław Wałęsa zapytany czy był w warszawskiej restauracji Sowa i Przyjaciele i mógł tam zostać nagrany powiedział, że nie chodzi do lokali w stolicy. – Nie zostałem nagrany, nie mam czego się obawiać. Poza tym nie muszę wstydzić się tego co mówię. W Gdańsku mamy lepsze restauracje niż w Warszawie i tu nie nagrywają, mówił europoseł PO.
Jarosław Wałęsa został powołany na stanowisko prezesa w Instytucie Obywatelskim, będącym zapleczem politycznym Platformy Obywatelskiej. Został nim po rezygnacji Bartłomieja Sienkiewicza. – Premier Ewa Kopacz powiedziała: Jarek ratuj nas, pytała Agnieszka Michajłow. – Nie, o tej sprawie rozmawialiśmy już od dłuższego czasu. To nie było dla mnie zaskoczenie, powinienem spróbować swoich sił w tej instytucji. Takie zaplecze eksperckie jest czymś naturalnym w rozwiniętych demokracjach. Nowy prezes Instytutu Obywatelskiego zapowiedział, że do współpracy będzie zapraszał różnych ekspertów, także tych z którymi się nie zgadza.
Jarosław Wałęsa mówił też o zaplanowanej na sobotę konwencji Platformy Obywatelskiej. – Będą nowe twarze, być może ja będę miał jakieś wystąpienie. – W rozmowach z premier Ewą Kopacz mówiłem wielokrotnie, że mamy wiele osób, doświadczonych działaczy których nie widać. Nie musimy przecież pokazywać ciągle tych samych twarzy. Oni mogą wnieść konstruktywne spojrzenie, w jakim kierunku PO powinna zmierzać do wyborów, ale też przez kolejne lata.
Jarosław Wałęsa w Rozmowie Kontrolowanej powiedział też, że w referendum będzie głosował przeciwko wprowadzeniu jednomandatowych okręgów wyborczych. – JOWy na poziomie parlamentarnym nie są czymś wskazanym. Widać to na przykładzie Wielkiej Brytanii, gdzie się nie sprawdzają. Decyzja prezydenta o referendum nie był do końca przemyślana.
W rozmowie z Agnieszką Michajłow Jarosław Wałęsa mówił też o problemach z alkoholem swojego brata Sławomira. Na Facebooku napisał: Kocham mojego brata, zawsze mu pomogę, ale to On musi chcieć wyrwać się ze szponów gorzały. Alkoholizm to straszna choroba. Tabloidy, łapy precz od tej tragedii! Skomentował tym samym artykuł w jednej z gazet, która napisała, że kiedy on żyje jak król, jego brat klepie biedę a ojciec się od niego odwrócił.
W Radiu Gdańsk Jarosław Wałęsa powiedział, że jego brat jest przykładem tego, co może z człowiekiem zrobić alkohol. – Jeśli sam nie podejmie decyzji, żeby się z tego wyrwać, to nawet najlepsza pomoc na nic się nie zda, mówił w Rozmowie Kontrolowanej.
mat