Dziś słupską stację pogotowia ratunkowego odwiedzili samorządowcy województwa pomorskiego. Wizyta między innymi wicewojewody Anny Olkowskiej-Jacyno oraz wicemarszałka Leszka Bonny odbyła się z trzech powodów. Mowa o rozbudowie stacji bazy karetek, kamerach w pojazdach oraz planach zakupu nowej, karetki bariatrycznej, której koszt to prawie milion złotych.
– Zwróciłem się z prośbą do pani wojewody i do pana marszałka o ewentualne wspólne finansowanie takiego pojazdu – mówi Mariusz Żukowski szef słupskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. – My co prawda mamy na zespole ratowniczym takie nosze bariatryczne, które mają udźwig ponad 300 kg, ale okazuje się, że osoby o takiej wadze, objętościowo po prostu się nie mieszczą. Samochód do przewożenia osób otyłych powinien być w środku szerszy. Również w zabudowie, która pozwoliłaby ewentualnie na komfortowy przejazd – podkreśla.

(fot. Radio Gdańsk)
Około 3 milionów złotych kosztowała rozbudowa słupskiego pogotowia. W tym celu zaadaptowana została pobliska hala po dawnym warsztacie. Powstały cztery nowe stanowiska dla zespołów ratunkowych. Na ten cel słupskie pogotowie otrzymało dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Posłuchaj:
W ostatnich tygodniach słupskie pogotowie ratunkowe wzbogaciło się także o kamery w siedmiu karetkach. Koszt inwestycji to prawie 15 tysięcy złotych. Zakup urządzeń sfinansowano ze środków pogotowia oraz z dofinansowania od gmin Redzikowo, Kobylnica, Kępice i powiatu słupskiego. Rocznie Pogotowie Ratunkowe w Słupsku podejmuje ponad 18 tysięcy interwencji.
Joanna Merecka-Łotysz/ar





