Ofiary przestępstw same zgłosiły się do przestępców, odpowiadając na ogłoszenia w internecie, gwarantujące rzekomo duże zyski z inwestycji w cyfrową walutę. – Oszukani przelewali pieniądze lub udostępniali swoje konta bankowa, a nawet zaciągali kredyty, by zainwestować i zarobić jeszcze więcej na handlu kryptowalutami – mówi Jakub Bagiński z Komendy Miejskiej Policji w Słupsku.
Trójka mieszkańców Słupska i powiatu słupskiego znalazła w Internecie ogłoszenia o możliwości inwestycji w kryptowaluty. Zainteresowani reklamami, które gwarantowały szybki i duży zysk, pozostawili swoje dane kontaktowe. Wkrótce z zainteresowanymi inwestowaniem pieniędzy skontaktowali się konsultanci podający się za analityków finansowych, którzy szczegółowo wyjaśnili proces inwestowania oraz przedstawili jakie zyski można osiągnąć.
Po takiej rozmowie zachęceni wizją szybkiego zarobku, otworzyli za pośrednictwem przesłanych przez fałszywych analityków linków strony z wykresami inwestycyjnymi.
– Pod wpływem rozmowy wszyscy udostępnili rzekomym swoje dane osobowe i upoważnili rozmówców do inwestowania pieniędzy – informuje mł. asp. Jakub Bagiński ze słupskiej policji. – W dalszej kolejności, na ich polecenie założyli konta i przelali na nie pierwsze wpłaty w wysokości kilkuset złotych – tzw. kwotę startową na rozpoczęcie inwestycji. Oszuści wykorzystali przesłane dane do założenia fałszywego konta inwestycyjnego, na którym zgłaszający widział generowane rzekomo zyski. Po pewnym czasie analitycy poinformowali inwestorów o dużym zysku i możliwości zarobienia jeszcze większych pieniędzy, a słowa w słuchawkach telefonów potwierdzane były fałszywymi informacjami zawierającymi wykresy z nieprawdziwymi zyskami – dodaje Jakub Bagiński.
Policja raz jeszcze apeluje o ostrożność i zaleca, by pochopnie nie podejmować żadnych decyzji o inwestowaniu pieniędzy. Wcześniej najlepiej skonsultować się z rodziną, swoim bankiem, specjalistami lub policją.
Przemek Woś/ar





