Spółka Innobaltica, odpowiedzialna za wdrażanie systemu Fala na Pomorzu, ogłosiła przetarg na jego obsługę informatyczną przez trzy lata. Zgłosiła się jedna firma. Jej oferta wynosi około 180 milinów złotych i jest o 100 milionów wyższa niż zakładano w budżecie.
Jak zapewnia Monika Ostrowska, rzecznik spółki Innobaltica, wciąż trwa szukanie alternatyw. – Obecnie prowadzone są intensywne prace mające na celu optymalizację zakresu zamówienia oraz taką jego modyfikację, by umożliwić większej liczbie zainteresowanych udział w powtórnym postępowaniu – mówi.
Według Przemysława Majewskiego, radnego Gdańska z Prawa i Sprawiedliwości, nie można pozwolić sobie na ponowne dokładanie do Fali. – To jest niesamowicie wysoka kwota. Mam nadzieję, że zostanie odrzucona przez firmę Innobaltica. Ja natomiast, jako radny miasta Gdańska, na pewno będę oczekiwał wyjaśnień ze strony władz, ze strony wiceprezydenta Piotra Borawskiego, który zasiadał w organach tej spółki. Będę chciał dowiedzieć się, w jaki sposób miasto Gdańsk ma zamiar dalej dofinansowywać funkcjonowanie tego systemu – podkreśla.
Firmą, która złożyła ofertę w przetargu jest Asseco Data System, która obecnie zajmuje się obsługą informatyczną Fali.
Oskar Bąk/aKa





