563 tony azbestu zalegają na dachach nieruchomości w Malborku. Rocznie usuwanych jest średnio 12 ton rakotwórczego materiału. To niewiele – przyznają urzędnicy. Według nich powodem jest wysoki koszt takiego przedsięwzięcia.
1,2 tys. zł za kompleksowe usunięcie i utylizację jednej tony azbestu albo 600 zł za sam transport i utylizację. Takie dofinansowanie oferuje swoim mieszkańcom Malbork za demontaż eternitowych pokryć dachowych. Właśnie ruszył nabór wniosków do programu. Środki są ograniczone, a decyduje kolejność zgłoszeń.
30 TYSIĘCY ZŁOTYCH
Karolina Enko z wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska urzędu miejskiego w Malborku poinformowała, że w budżecie miasta na mocy uchwały zabezpieczono na ten cel 30 tys. zł na cały rok.
– Wiemy, że są to małe kwoty, biorąc pod uwagę to, ile faktycznie kosztuje taka inwestycja. Pracujemy nad tym, żeby tę kwotę podnieść. Decyduje kolejność zgłoszeń, ale wpływ na naszą decyzję ma także stopień pilności. Jeżeli azbest jest zdjęty z dachu i w odpowiedni sposób zabezpieczony, to takie zgłoszenie ma pierwszeństwo. W ostatnich latach taką inwestycją jest zainteresowanych średnio 10 osób rocznie. Z ich nieruchomości usuwanych jest w sumie od 10 do 12 ton azbestu – przekazała Enko.
RAKOTWÓRCZY MATERIAŁ
W całym Malborku do zutylizowania pozostały jeszcze 563 tony eternitowych pokryć dachowych. W ubiegłym roku zutylizowano w mieście 10,5 tony rakotwórczego materiału. Dwa lata temu było to ponad 12 ton.
Mateusz Czerwiński/mk





