Podróżowanie z dzieckiem – jak się przygotować? Jak nie zwariować? Jak dobrze zorganizować czas dla siebie i dla małego pasażera? O tym Magda Manasterska i Magda Świerczyńska-Dolot opowiadały w pierwszym odcinku nowej audycji Radia Gdańsk – Mamy w Mieście.
Autorki programu to młode mamy, o podróżowanie z dziećmi pytały swoich gości. W pierwszej audycji gościły m.in. blogerkę, mamę trzech córek, uwielbiającą podróże komunikacją miejską – Dankę Ślipy, autorkę bloga Frajda nad morzem. O swoich doświadczeniach opowiadał także wiceprezydent Gdyni i podróżnik Michał Guć. Sekrety swoich przygotowań do wakacji zdradziła także rodzina Smorgowicz, która z dwójką dzieci lada dzień rusza na Maltę.
Okazuje się, że dla Danki Ślipy nie ma rzeczy niemożliwych. Ze swoimi córkami, które mają 9, 7 i pół oraz 2 i pół roku, podróżuje od samego początku. Wyprawy, nawet codzienne do centrum miasta, dają jej ogromną satysfakcję. Pozwalają wyrwać się z rutyny, od codziennych obowiązków i dają zupełnie nową energię na kolejne dni.
Są małe podróże, podróże codzienne, a także te, które wymagają sporej organizacji. Anglia, Francja, Portugalia, Szwecja – to kraje, które już odwiedziła Danka ze swoimi dziećmi. A kiedy jest dobra pora na pierwszą podróż z dzieckiem? Okazuje się, że zawsze. Danka podkreśla, że trzeba realizować swoje marzenia, słuchać głosu wewnętrznego i absolutnie nie słuchać „dobrych rad” innych ludzi. Ważne jest, żeby podróżowania po prostu się nie bać.
Z maluchem można pojechać nawet autostopem. Dokonali tego Iwona i Maciej Guciowie, a ich syn Maciej miał wtedy zaledwie 5 miesięcy. Świeżo upieczeni rodzice wybrali się autostopem na trzy tygodnie po Hiszpanii i Portugalii. Okazało się, że w tych krajach małe dziecko jest bardzo skuteczną przepustką.
– Podczas tej podróży brałem Maćka na ręce i łapałem autostop jak taksówkę. Hiszpanie czy Portugalczycy, widząc mnie z dzieckiem na ręku, zabierali nas, nasze bagaże i nawet nasz wózek i zabierali nas właściwie tam, gdzie chcieliśmy, zdradził Michał Guć.
Kolejni goście – Tomek I Paulina Smorgowicz ze swoimi dziećmi, 9-letnią Igą i 2-letnim Karolem wybierają się już niedługo, bo 17 lipca na Maltę. Lecą samolotem po raz pierwszy w czwórkę. Doświadczeni, ale mimo to – jak sami przyznają – trochę zestresowani… Jak mówią – podróż z dziećmi wymaga bardzo dobrej organizacji. Trzeba pamiętać o wykupieniu ubezpieczenia oraz wcześniejszym wyrobieniu paszportów. Warto zaglądać też na blogi o podróżowaniu i podróżowaniu z dziećmi. Tak można poszukać gotowych rozwiązań.
Nie lada wyzwaniem jest także pakowanie. Przede wszystkim nie warto zabierać ze sobą „połowy mieszkania”. Sposób na pakowanie ma na przykład rodzina Guciów. Zabierają ze sobą po prostu jeden bagaż. I tak podział rodziców staje się jasny – jeden rodzic pilnuje dziecka a drugi bagażu.
– Warto też dobrze spakować bagaż podręczny, podpowiada Danka Ślipy z bloga Frajda nad morzem. – Trzeba zabrać najpotrzebniejsze rzeczy i wiedzieć, gdzie co jest. Przydatna jest także lista rzeczy do spakowania, którą robimy na kilka dni przed wyjazdem. Dzięki temu raczej nie zapomnimy o niczym.
Często prawdziwym wyzwaniem jest czas spędzony na lotnisku. Warto mieć ze sobą atrakcje dla dzieci. Pomocne są też znane z naszego dzieciństwa zabawy, na przykład – „Idzie raczek nieboraczek”.
W czasie długiej podróży samolotem, autem czy pociągiem dzieci się nudzą. Trzeba im jakoś zorganizować czas. Tu podpowiedzi warto poszukać wśród najmłodszych. Cztero i pięciolatki podpowiadają, że lubią w podróży bawić się ulubionymi zabawkami, oglądać książeczki, rysować czy grać w gry słowne. – Sprawdzi się też bajka, ale warto ją dać kiedy inne rozrywki zawiodą, podpowiada Danka Ślipy.
Mimo wielu przygotowań, przygód i niepewności, podróżować z dziećmi warto. To dobry czas dla całej rodziny. – Kiedy dziecko zaczyna dorastać, podróżowanie jest budowaniem bardzo silnych więzi. Dziecko widzi, jak rozwiązuje się różne problemy, sytuacje, jakie pojawiają się w podróży. Poznaje świat, opowiada Michał Guć.
Posłuchaj pierwszej audycji Mamy w Mieście:
mm/mmt