Po pięściarzach i zdobywcach pierwszych po wojnie medali olimpijskich czas na królową sportu. Pośród licznych dworzan zrzeszonych w legendarnym Wunderteamie wyróżniał się Janusz Sidło. Mariusz i Włodzimierz Machnikowscy rekomendują oszczepnika wszech czasów do grona kandydatów aspirujących do tytułu Sportowca 80-lecia na Pomorzu.
Janusz Sidło na swoje pierwsze licealne zawody wybrał się, by rzucać dyskiem. Efekt był mizerny, więc aby odreagować niepowodzenie, wziął do ręki oszczep i wygrał swoje pierwsze zawody. Miesiąc później 16-latek zadebiutował w reprezentacji Polski. Jego talent eksplodował. W ciągu każdego kolejnego roku poprawiał się nawet o 10 metrów.
Świat usłyszał o 20-latku w 1953 roku. Podczas meczu lekkoatletycznego NRD-Polska w Jenie w drugiej kolejce wynikiem 77,32 m ustanowił rekord Polski. W poczuciu dobrze spełnionego obowiązku pewny zwycięstwa chciał zrezygnować z kolejnych prób, ale na prośbę ekipy telewizyjnej zdecydował się na jeszcze jeden rzut. Wynikiem 80,15 m ustanowił nowy rekord Europy. Do rekordu świata Franklina Helda zabrakło mu tylko 26 centymetrów. Od 1953 roku do końca sierpnia 1956 roku Sidło nie przegrał ani jednego pojedynku z zagranicznym rywalem, zostając m.in. mistrzem Europy. W ciągu 18 lat zdobył 14 tytułów mistrza Polski. Dwa razy zwyciężał także w mistrzostwach w rzucie granatem.
POŻYCZYŁ MISTRZOSTWO OLIMPIJSKIE
Sidło 25-letnią karierę zakończył w wieku 40 lat. Zmarł w wieku zaledwie 60. Konkurs olimpijski w Melbourne w 1956 roku to temat na hollywoodzką produkcję. Sezon zaczął od rekordu świata. W Mediolanie osiągnął wynik 83,66 m. Tuż przed igrzyskami przegrał jednak pierwszy konkurs od trzech lat. Podczas meczu Norwegia-Polska lepszy okazał się Egil Danielsen.
W Melbourne prowadził po trzeciej serii z wynikiem 79,98 m. O pozostanie w konkursie desperacko walczył jego pogromca z Oslo. Polak zdecydował się pożyczyć Norwegowi swój oszczep. Danielsen osiągnął znakomity rezultat – wynikiem 85,71 m odebrał Polakowi rekord świata i olimpijskie złoto. Przy definiowaniu olimpijskiej zasady fair play postawa Polaka stanowi jeden z najbardziej efektownych przykładów.
Janusz Sidło jest absolwentem V LO w Gdańsku. W latach 1951-1954 reprezentował barwy Spójni Gdańsk, która swą sekcję przeniosła po latach do SKLA. Na stadionie przy ul. Wybickiego odbywa się memoriał Janusza Sidły i impreza rangi Grand Prix Sopotu.
Bracia Machnikowscy – Mariusz i Włodzimierz – swój kolejny odcinek wspomnień, których efektem będzie wybór Sportowca 80-lecia na Pomorzu, w całości poświęcili pamięci oszczepnika wszech czasów.
Posłuchaj:
Zobacz też: Sportowiec 80-lecia na Pomorzu. Plebiscyt z okazji 80-lecia Radia Gdańsk.
mk





