Studio Słupsk. Radni o budowie miejskiego ringu, poszerzeniu granic miasta i dwukadencyjności w samorządach

(fot. P.Woś/Radio Gdańsk)

Gośćmi Studia Słupsk byli dziś radni Rady Miejskiej w Słupsku: Beata Kątnik -Słupsk Wspólnie, Adam Treder – PiS, Aleksandra Karnicka -Łączy nas Słupsk. Odpowiadali między innymi na pytania dotyczące ringu miejskiego, dwukadencyjności prezydentów, burmistrzów i wójtów oraz porozumienia pomiędzy samorządami w temacie poszerzenia granic Słupska.

– Ring miejski z całą pewnością pochłonie większe niż planowane środki, już teraz zakładamy, że może to być o około 50 milionów złotych więcej, a nie ja zakładano nieco ponad 30 – mówi Beata Kątnik.

– 32 miliony złotych to kwota, o której wiem ja. Wynika z prostej przyczyny, nie można było założyć i nikt nie spodziewał się jak wielkim wyzwaniem będą grunty, na których ring powstaje. Mimo badań przeprowadzanych nie dało się przewidzieć tego co wyszło podczas prac – mówi Aleksandra Karnicka.

– Trzeba było badać tereny także te dookoła ringu a nie tylko te, które biegną pod samą drogą. Ring tak jak mówi radna Beata Kątnik będzie nas z pewnością kosztował więcej niż zakładane środki – wyjaśnia – Adam Treder.

Posłuchaj rozmowy: 

 

 

– 10 lat to czas wystarczający na to aby wykonać założone plany i inwestycje – mówi Aleksandra Karnicka. – Zmiany są potrzebne, często mimo świetnej pracy włodarzy, dobrze aby było świeże spojrzenie na samorząd – dodaje.

Z tą opinia zgadzają się i Beata Kątnik i Adam Treder. Co do poszerzenia granic administracyjnych Słupska, radni uważają, że trudno będzie dojść do porozumienia.

Posłuchaj rozmowy: 

 

Joanna Merecka-Łotysz/mp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj