Trwają prace nad ważnymi zmianami dla armatorów. Eksperci komentują

Ireneusz Karaśkiewicz, Cezary Maciołek i Marek Krzykowski (fot. Radio Gdańsk/Adrian Kasprzycki)

Dobre perspektywy rozwoju stoją przed unijną branżą stoczniową. Trwają prace nad zmianami, które pozwolą armatorom odpisać koszty opłaty za CO2 w sytuacji, gdy prace związane z dekarbonizacją morskiej floty będą prowadzone w Unii Europejskiej.

Jak mówił w audycji „Ludzie i Pieniądze” dyrektor biura Związku Pracodawców Forum Okrętowego Ireneusz Karaśkiewicz, tę ideę można zastosować nie tylko do przemysłu okrętowego.

– Są inne dziedziny gospodarki, które również muszą inwestować w dekarbonizację i równolegle płacić karę za to, że emitują CO2 – zauważył.

– Na pewno mielibyśmy szanse, poprzez uprzywilejowane zasady dla rynku europejskiego, na to, żeby zwiększyć swoje moce, wygenerować dodatkowe miejsca pracy, może włączyć się w konkurencyjność – podkreślał Cezary Maciołek, prezes Grupy Progres

– Wprowadzono system ITS, on żyje swoim życiem, ściąga się z tego tytułu ogromne pieniądze. W Polsce było kiedyś rozwiązanie umożliwiające inwestowanie np. za opłaty środowiskowe – dodał Marek Krzykowski, menadżer AK Construction.

Pomysł odpisów wyszedł z Forum Okrętowego w ramach powstającej morskiej strategii przemysłowej Unii Europejskiej. Audycję prowadziła Iwona Wysocka.

Posłuchaj:

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj