Malbork oblężony przez rycerzy i … turystów

W Malborku można się przenieść w czasie do średniowiecza. Odbywa się tam jarmark i w rocznicę oblężenia zamku przez wojska polskie – w istocie jest teraz oblężenie, ale przez turystów. Po raz pierwszy zaproszono kilka jarmarcznych teatrów. Są nawet dwa historyczne place zabaw dla dzieci. Oprócz tego co godzinę odbywają się turnieje rycerskie – tak jak to bywało w średniowieczu, gdy Malbork był nie tylko warownią, ale także centrum kulturalnym. – Tu także można poznać smaki średniowiecza, dosłownie. Jest nawet tradycyjna wędzarnia zrobiona z konara wierzby, wyjaśnia organizator oblężenia Malborka Krzysztof Górecki.

Nie będzie w tym roku inscenizacji oblężenia murów zamku. Postawiono na jarmarkową formę imprezy. I wszystko wskazuje na to, że ten pomysł spodobał się turystom odwiedzającym zamek. Dziennie odwiedza malborską warownię 8 tysięcy osób. Oblężenie Malborka potrwa do niedzieli. Każdego dnia największą atrakcją jest nocne zwiedzania krzyżackiego zamku. To największa ceglana warownia w Europie.

 

mnowo/mat

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj