Grupa Sounds Like The End Of The World wystąpiła w niedzielę w Radiu Gdańsk. W Studiu Koncertowym im. Janusza Hajduna zespół zagrał koncert związany z promocją debiutanckiego albumu – „Stages of Delusion”. W trakcie koncertu usłyszeliśmy w sumie 12 kompozycji. Występ rozpoczął się tytułowym utworem z pierwszego minialbumu – „It All Starts Here”. Publiczność w studiu i przed radioodbiornikami miała okazję usłyszeć na żywo całą pierwszą płytę zespołu „Stages of Delusion”. W tej części znalazły się m.in. „Free Fall” oraz zadedykowana żonie gitarzysty piosenka „Watching Alex”. Specjalnie dla słuchaczy Radia Gdańsk zespół zaprezentował dwa zupełnie nowe utwory, które jeszcze nie mają oficjalnych tytułów.
– To nie tak, że nasz wokalista nie dojechał, my po prostu go nie mamy, mówili do publiczności w studiu muzycy, którzy emocje wyrażają wyłącznie przy pomocy muzyki. Panowie swoim brzmieniem przyciągnęli tylu fanów, że wypełnili oni całe studio Radia Gdańsk. Sądząc po reakcji widowni, koncert zdecydowanie się podobał.
Występ był dla muzyków wyjątkowy nie tylko dlatego, że mieli okazję zagrać na żywo w radiu, ale jeszcze z tego względu, że perkusista świętował w niedzielę 32. urodziny. Z tej okazji widownia wraz z muzykami zaśpiewała głośne „Sto lat”. Tomasz Hoffman jeszcze przed występem powiedział, że jego marzeniem jest to, żeby zarazić brzmieniem zespołu i zyskać sympatię chociaż jednego nowego fana. To urodzinowe marzenie na pewno się ziściło.
Muzycy już zapowiedzieli wydanie kolejnego albumu, którzy ukaże się wiosną.
Koncert Sounds Like The End Of The World to 39. odsłona cyklu „Metropolia Jest Okey w Radiu Gdańsk”. Comiesięczny cykl organizujemy wspólnie z Nadbałtyckim Centrum Kultury.