Folk, rock i poezja w jednym, czyli koncert Renaty Przemyk [FOTORELACJA]

Niedzielny koncert Renaty Przemyk był jednym z najlepszych podczas tegorocznego Jarmarku św. Dominika. Niesamowity głos wokalistki w połączeniu z niebanalną alternatywą przyciągnął jej fanów na Targ Węglowy. Nie zawiedli się!
Renata Przemyk zaśpiewała nie tylko najnowsze utwory, ale i te nieco starsze. Sześciu muzyków zaprezentowało na scenie m.in. „Raczej”, „Co tam niebo” oraz nastrojowe „Dwojedno”. Nie zabrakło także najbardziej znanego przeboju artystki, zadedykowanego publiczności i córce wokalistki, czyli piosenki „Kochana”.

Gdyby do miksera włożyć poetyckie teksty, post rockowe brzmienie gitary oraz folkowy akordeon, którego brzmienie Przemyk uwielbia, otrzymalibyśmy kwintesencję muzyki artystki. Jednoznacznie nie da się określić gatunku muzycznego Przemyk. Można pokusić się o nazwanie tego poetycką alternatywą, choć to określenie jest bardzo szerokie. To po prostu muzyczny i piękny miszmasz.

Tylko dzięki publiczności może udać się koncert i za ten przepiękny występ Wam dziękuję – powiedziała artystka pod koniec występu. – To niesamowite miasto i cieszę się, że tu jestem. Renata Przemyk przyjechała do Gdańska nie tylko na koncert, ale i pozwiedzać. Przy odrobinie szczęścia artystkę będzie można spotkać na Jarmarku św. Dominika.

Muzycy bawili publiczność przez prawie półtorej godziny, a po koncercie wyszli do fanów, by rozdawać autografy i pozować do zdjęć.

Renata Przemyk pierwsze kroki na scenie stawiała w 1988 roku podczas Studenckiego Festiwalu Piosenki w Krakowie. Zanim rozpoczęła karierę solową w 1992 roku śpiewała z zespołem Ya Hozna. Przemyk jest nie tylko wokalistką, autorką tekstów, ale także aktorką. Na deskach teatru zadebiutowała rolą Hortensji w spektaklu „Terapia Jonasza” w chorzowskim Teatrze Rozrywki.

Anna Polcyn
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj