Prokuratura wyjaśnia przyczyny tragedii w wieżowcu przy 3 Maja w Słupsku. Z okna 9 piętra wypadł młody mężczyzna. Zginął na miejscu. Śledczy nie potwierdzają, że 26-latek mógł być pod wpływem dopalaczy. – Nie ma ku temu żadnych przesłanek. Mężczyzna wcześniej leczył się psychiatrycznie. Prawdopodobnie sam wyskoczył z okna, powiedział naszemu reporterowi komisarz Robert Czerwiński ze słupskiej policji.
Prokurator i lekarz sądowy wykluczyli, aby do śmierci 26-latka przyczyniły się osoby trzecie. Śledczy czekają na wyniki badań jego krwi, które mają ustalić czy był pod wpływem leków.
ga/rs