Intel chce zwolnić 20 procent załogi w swoich oddziałach na całym świecie – informuje agencja Bloomberg. Zwolnienia mogą objąć też oddział w Gdańsku.
Jak mówił w audycji „Ludzie i Pieniądze” Szczepan Sakowicz, członek zarządu Kainos, być może zwolnienia w Gdańsku nie będą dotkliwe, bo ten oddział ma dobrą renomę, powstają tu nowe technologie. – Cięcie kosztów w działach rozwojowych oraz działach, które mogą dodać dynamikę i zmienić plany firmy, to nie są najlepsze pomysły. Będziemy musieli zatem poczekać – dodał.
– Nowy prezes przyszedł z zadaniem zrobienia czegoś, co poprawiałoby wyniki ekonomiczne i sięgnął po takie najprostsze rozwiązanie, czyli zmniejszenie zatrudnienia – a potem się zobaczy – skomentował prof. Piotr Dominiak, ekonomista.
– Jeśli chodzi o współpracę z big techami w Stanach Zjednoczonych, to jednak jest to ochrona rynku pracy w Stanach Zjednoczonych – zauważyła Aleksandra Harasiuk, prezeska Dubajsko-Pomorskiego Stowarzyszenia Społeczno-Kulturowego „Hevelius”.
Redukcja nie powinna objąć pracowników zespołów inżynieryjnych i produkcyjnych.
Rozmowę przeprowadziła Iwona Wysocka.
Posłuchaj:
aKa





