Było wesoło, przyjaźnie, a przede wszystkim kolorowo. Minęła kolejna edycja Festiwalu Kolorów, który w końcu zawitał do Gdańska. Setki osób spragnionych dobrej zabawy pojawiło się w sobotę na Placu Zebrań Ludowych.
Festiwal Kolorów odbywa się zawsze w kilku miastach. – W końcu impreza zawitała do Gdańska, co mnie bardzo cieszy, mówił jeden z kolorowych uczestników. Liczba festiwalowiczów z edycji na edycję wzrasta. Na Facebooku na trójmiejskie wydarzenie zapisało się 40 tysięcy osób. I faktycznie na terenie imprezy pojawiło się wielu zwolenników dobrej zabawy. Już od godziny 15:00 teren festiwalu był prawie pełny, a ludzie wciąż się schodzili. Zarówno młodzi, jaki i starsi. Całe grupy przyjaciół oraz rodziny z dziećmi.
Ze sceny co godzinę były wyrzucane duże ilości kolorowego proszku. Ale zabawa trwała cały czas, wolontariusze rozdawali paczki z kolorami holi. Można było także dokupić proszek na miejscu, w razie gdyby komuś zabrakło. – Najlepsze w tym wszystkim jest to, że można się pobrudzić. Każdy w każdego rzuca i nikt się za to nie denerwuje, tak zabawę podsumowała jedna z uczestniczek.
Pozytywną atmosferę podsycali artyści grający na żywo. Głównymi gwiazdami Festiwalu Kolorów 2015 w Gdańsku byli Marika i Mesajah. Na scenie zagrali również: zespół Czarne Kwiaty, DJ Late at Night oraz DJ Dan. Na uczestników oprócz kolorowej zabawy i muzyki czekało kilka innych atrakcji. Można było zdobyć gadżety sponsorów Festiwalu Kolorów, czyli zegarki, okulary i napoje. Na zgłodniałych czekał duży wybór food tracków.
Festiwal reklamowany jest jako najbardziej kolorowy i najradośniejszy na świecie. Trudno nie przyznać, że taka właśnie była trójmiejska edycja imprezy. Z pewnością dodatkowym atutem zachęcającym wszystkich do zabawy był darmowy wstęp, choć najważniejsza była pozytywna, kolorowa atmosfera i muzyka.
Holi to hinduistyczne święto radości i wiosny, popularnie zwane Festiwalem Kolorów. Święto obchodzone jest głównie w Indiach i Nepalu zazwyczaj w dniu pełni księżyca w miesiącach zwanym phalguna, czyli od lutego do marca. W ostatnich latach ta tradycja kolorowego świętowania przeniosła się także do Europy i Ameryki.
Anna Polcyn/as