Derbowy rollercoaster w Szczecinie! Lechia remisuje z Pogonią 3:3

Bramkarz Lechii Gdańsk Szymon Weirauch (przód) podczas meczu piłkarskiej Ekstraklasy z Pogonią Szczecin. Szczecin, 17.05.2025 r. (fot. PAP/Jerzy Muszyński)

Lechia Gdańsk wywalczyła cenny remis 3:3 w derbach Pomorza na wyjeździe z Pogonią Szczecin. Mimo że sezon zbliża się ku końcowi, gdańszczanie pokazali charakter i nie oddali łatwo punktów, utrzymując presję na rywali. O losach brązowych medali zdecyduje jeszcze ostatnia kolejka, w której Pogoń zagra w Białymstoku z Jagiellonią.

Po środowym zwycięstwie Pogoni u siebie z Motorem, odżyły w Szczecinie nadzieje na trzecie miejsce w lidze. Tyle, że na tle Lechii gospodarze wyglądali jakby byli zmęczeni po meczu w środku tygodnia. To Lechia długimi momentami dominowała na boisku, a mimo tego Pogoń mogła ten mecz wygrać.

LECHIA ODROBIŁA LEKCJĘ

Nie od dzisiaj wiadomo, że Pogoń ma problemy na początku meczów i drugich połów. Ostatnio wykorzystały to: Legia Warszawa w finale Pucharu Polski czy Radomiak tydzień później, szybko strzelając gole. W efekcie były one wstępem do porażek granatowo-bordowych. Lechia też odrobiła lekcję. Od pierwszego gwizdka zaatakowała i po sześciu minutach gry prowadziła przy Twardowskiego 1:0. Niepilnowany na prawej stronie pola karnego Rifet Kapic miękko zacentrował piłkę na piąty metr od bramki Valentina Cojocaru, a Kacper Sezonienko, przy biernej postawie Danijela Loncara, głową wpakował ją do siatki.

SAMOBÓJ DAJE REMIS POGONI

Tym razem Pogoń przez pół godziny grała słabo. Goście mogli nawet podwyższyć prowadzenie, ale Camilo Mena w sytuacji sam na sam z Cojocaru nie trafił w bramkę. Trafił natomiast Elias Olsson. Tyle, że była to bramka Szymona Weiraucha i tym samym Szwed dał gospodarzom remis. Wielka przy tym golu zasługa Adriana Przyborka, który dostał świetne podanie na prawym skrzydle, podciągnął do linii końcowej i próbował wycofać na środek pola karnego do Kamila Grosickiego. Ollson niefortunnie przeciął to podanie zaskakując własnego bramkarza.

Koniec meczu. Ze Szczecina wracamy z jednym punktem.

Dziękujemy za walkę, Lechiści! 🤍💚

#POGLGD 3:3

Opublikowany przez Lechia Gdańsk Sobota, 17 maja 2025

SZEŚĆ MINUT PÓŹNIEJ…

Gospodarze z remisu nie cieszyli się długo, bo sześć minut później do wycofanej, po rzucie rożnym, piłki na 25 metrze od bramki dopadł Ivan Żelizko. 24-letni Ukrainiec zdecydował się na strzał i umieścił piłkę w okienku bramki Portowców.

O ile Żelizko dobrze zaprezentował się w ofensywie, to w doliczonym czasie pierwszej części nie błysnął w defensywie. Dał się ograć na prawym skrzydle Przyborkowi, a płaskie dośrodkowanie młodzieżowca Pogoni na gola zamienił Fredrik Ulvestad.

PROWADZENIE DLA GOSPODARZY

W drugiej części przez długi czas niewiele się działo pod obiema bramkami. Wprawdzie oba zespoły próbowały atakować, ale formacje defensywne spisywały się bez zarzutów. W końcu nadeszła 72. min i dał znać o sobie duet Grosicki – Koulouris. Kapitan Portowców zacentrował z lewego skrzydła na siódmy metr, a Grek wyskoczył zza pleców Olssona i głową uzyskał pierwsze prowadzenie dla gospodarzy.

GŁOGOWSKI RATUJE REMIS

To nie był koniec strzelania goli w Szczecinie, bo lechiści nie zamierzali z Twardowskiego wyjeżdżać bez punktów. Po uzyskaniu prowadzenia przez gospodarzy, to goście ruszyli do ataków i na ostatni kwadrans zamknęli rywali na ich połowie boiska. W końcu gdańszczanie dopięli swego w 88. minucie. Wprowadzony pięć minut wcześniej Michał Głogowski wymanewrował obronę gospodarzy i strzałem w krótki róg bramki ustalił wynik spotkania na 3:3.

Tym samym na kolejkę przed końcem Pogoń traci do Jagiellonii trzy punkty i mecz w Białymstoku zdecyduje o trzecim miejscu w lidze dającym przepustkę do europejskich pucharów w kolejnym sezonie.


Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 3:3 (2:2)

Bramki: 0:1 Kacper Sezonienko (6-głową), 1:1 Elias Olsson (32-samobójcza), 1:2 Iwan Żelizko (40), 2:2 Fredrik Ulvestad (45+1), 3:2 Efthymis Koulouris (72-głową), 3:3 Michał Głogowski (89).

Żółta kartka – Pogoń Szczecin: Linus Wahlqvist, Adrian Przyborek, Luizao, Fredrik Ulvestad. Lechia Gdańsk: Bujar Pllana, Camilo Mena.

Sędzia: Patryk Gryckiewicz (Toruń). Widzów: 19 917.

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru – Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Luizao, Leonardo Koutris (90+3. Wojciech Lisowski) – Fredrik Ulvestad, Joao Gamboa (55. Kacper Łukasiak), Adrian Przyborek (88. Jakub Lis), Rafał Kurzawa (46. Kacper Smoliński), Kamil Grosicki (90+3. Antoni Klukowski) – Efthymis Koulouris.

Lechia Gdańsk: Szymon Weirauch – Dominik Piła, Bujar Pllana, Elias Olsson, Miłosz Kałahur – Camilo Mena (86. Tomasz Wójtowicz), Rifet Kapic, Iwan Żelizko, Bohdan Wjunnyk (86. Karl Wendt) – Maksym Chłań (86. Michał Głogowski), Kacper Sezonienko (86. Anton Carenko).

PAP/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj