Byli funkcjonariusze CBA usłyszeli zarzuty ws. inwigilacji Jacka Karnowskiego Pegasusem

(fot. Paweł Marcinko / KFP)

W śledztwie ws. stosowania oprogramowania Pegasus zarzuty przekroczenia uprawnień usłyszeli w środę były dyrektor Delegatury CBA w Warszawie Jarosław W. oraz była naczelnik wydziału I operacyjno-śledczego tej Delegatury Katarzyna S. – poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak.

Jak poinformował prok. Nowak, zarzuty wiążą się z z faktem przeprowadzenia czynności operacyjno-rozpoznawczych wobec byłego prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego „pomimo braku ku temu podstaw faktycznych i prawnych”.

– Czynności operacyjne polegały m.in. na uzyskiwaniu i utrwalaniu treści rozmów telefonicznych oraz danych zawartych w tzw. telekomunikacyjnych urządzeniach końcowych i były prowadzone od listopada 2018 r. do maja 2019 r., w tym przy użyciu oprogramowania Pegasus – zaznaczył rzecznik PK.

ZARZUTY

Jak wskazał prokurator „czynności operacyjno-rozpoznawcze, w tym kontrole operacyjne, zostały zainicjowane, a następnie przeprowadzone, pomimo braku przesłanek faktycznych i prawnych warunkujących dopuszczalność ich stosowania”.

– Zarzuty dotyczą także wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w postanowieniach Sądu Okręgowego w Warszawie poprzez podstępne wprowadzenie sędziów w błąd co do istnienia przesłanek do zastosowania i przedłużenia kontroli operacyjnych – dodał.

– Jarosław W. i Katarzyna S. nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw. Katarzyna S. odmówiła złożenia wyjaśnień, natomiast Jarosław W. skorzystał z prawa do złożenia wyjaśnień – przekazał prok. Nowak.

SPRAWA PEGASUSA

W. i S. zostali zatrzymani na polecenie prokuratora z PK we wtorek. W PK sprawą Pegasusa zajmuje się Zespół Śledczy nr 3. Postępowanie dotyczy przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych. Badana jest w nim m.in. kwestia legalności podejmowanych przy pomocy Pegasusa czynności operacyjno-rozpoznawczych, a także badane są okoliczności dotyczące jego sposobu wykorzystywania m.in. wobec przeciwników politycznych ówczesnej ekipy rządzącej, oraz sposobu pozyskiwania materiałów o charakterze niejawnym.

PAP/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj