Decyzja może być rozczarowująca dla kredytobiorców, ale nie była zaskoczeniem – tak utrzymanie stóp procentowych na dotychczasowym poziomie komentowali eksperci w audycji „Ludzie i Pieniądze” w Radiu Gdańsk.
Zdaniem dr. Patryka Kaczmarka z Uniwersytetu Gdańskiego, stopy procentowe powinny zostać obniżone już w lipcu.
– Pytanie, czy o 25 punktów, czy o 50 punktów. Ta obniżka to uwolnienie środków dla konsumentów i dla przedsiębiorców, którzy w ostatnich latach mieli trudności z realizowaniem inwestycji prywatnych, bo te stopy były dla nich bardzo uciążliwe – mówił.
– Pamiętajmy, że głównym celem polityki pieniężnej jest opanowanie inflacji. To właśnie ona najbardziej drenuje portfele Polaków. Myślę, że można się spodziewać, że latem dojdzie do kolejnych obniżek stóp – zwłaszcza jeśli dane makroekonomiczne nie będą sprzyjać optymizmowi – podkreślał dr Radosław Stojek, przedsiębiorca i wykładowca akademicki.
– Stoję na stanowisku, że obniżka stóp procentowych powinna odbywać się trochę szybciej. Historycznie Rada Polityki Pieniężnej jest spóźniona – zarówno z podwyższaniem stóp procentowych w momencie, kiedy inflacja rosła, jak i teraz, przy niższej inflacji, z ich obniżeniem – dodał Michał Górski, członek Rady Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
Rada Polityki Pieniężnej na środowym posiedzeniu utrzymała wszystkie stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Stopa referencyjna nadal wynosi 5,25 proc. Na początku maja ubiegłego roku rada obniżyła stopy procentowe o 50 punktów bazowych. Była to pierwsza taka decyzja od października 2023 roku. Rozmowę przeprowadził Tomasz Klinger.
Posłuchaj:
mm/aKa





