22 września to Europejski Dzień bez Samochodu. Kierowcy, którzy zostawią „cztery kółka” w garażu albo przed domem mogą za darmo korzystać z komunikacji miejskiej.
– Miasto pomaga mieszkańcom, budując nową infrastrukturę m.in. tramwajową czy rowerową, ale to ludzie muszą zmienić myślenie, że samochód jest im niezbędny do życia, twierdzą organizatorzy kampanii, która wieńczy Europejski Tydzień Zrównoważonego Transportu.
Większość z nas wie, jak trudno przestawić się z dojazdów samochodem na bardziej czasochłonne komunikacją miejską lub rowerem. – Takie akcje przekonują, że czasem trzeba wybrać inny środek transportu. Każdy sam musi popracować nad własnym sposobem myślenia. Władze mogą tylko pomóc i zachęcić np. budując nowe ścieżki rowerowe czy usprawnienia techniczne, przekonuje komisarz Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej w Gdańsku.
Wiesław Witkowski, kierowca ZKM Gdańsk uważa, że dla niektórych korzystanie z komunikacji to wstyd, a podróżowanie autem prestiż. To myślenie powinno się zmienić. – Przecież 100 osób w autobusie to 100 kierowców na ulicy mniej. Ludzie muszą uwierzyć, że to nie jest wstyd, tylko coś przyjemnego, ocenia kierowca.
Witkowski dodaje, że odkąd w mieście poprawiła się infrastruktura rowerowa, znaczna część osób przesiadła się z samochodów na dwa kółka. – Widać, że na ulicach jest więcej rowerzystów. Ten środek transportu nie tylko jest ekologiczny, ale też bardzo dobry dla zdrowia. Nawet jak pojedziemy nim do restauracji typu fast food, to po drodze spalimy kilogramy, żartuje.
Organizatorzy Europejskiego Dnia bez Samochodu chcą, by auta zastąpiły rowery. Fot. Agencja KFP/Mateusz Ochocki
W Gdańsku we wtorek każdy kierowca, legitymujący się ważnym dowodem rejestracyjnym pojazdu osobowego, będzie mógł za darmo skorzystać z bezpłatnych przejazdów tramwajami, autobusami i kolejką SKM. Promocja po raz pierwszy obejmie też funkcjonującą od września Pomorską Kolej Metropolitalną.
Do akcji przyłączył się również Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni. W tym mieście po okazaniu dowodu rejestracyjnego także, nie płacąc ani grosza, będzie można dotrzeć do szkoły lub pracy komunikacją miejską.
Al. Grunwaldzka w Gdańsku – jedna z najbardziej zakorkowanych ulic w Trójmieście. Fot. Agencja KFP/Mateusz Ochocki
22 września na jeden dzień zostanie reaktywowana także historyczna linia autobusowa nr 101. Jej trasa prowadzi z centrum Gdyni (ulicami Dworcową, 10 Lutego, Świętojańską i al. Zwycięstwa) przez Sopot (al. Niepodległości) do Gdańska (al. Grunwaldzką, al. Zwycięstwa, Błędnikiem, Podwalem Grodzkim, Wałami Jagiellońskimi i ul. Okopową). Autobusy będą odjeżdżać z Dworca Głównego PKP w Gdyni i spod Urzędu Wojewódzkiego w Gdańsku co pół godziny w godz. 10:00-18:30.
Linia 101 po raz ostatni kursowała na ulicach Trójmiasta w 1990 roku. Okres świetności przeżywała w latach 1945-1954, jeszcze jako „A”, kiedy jeździła z częstotliwością co osiem minut. Za przejazd całej trasy trzeba było zapłacić 120 zł, z Gdańska lub Gdyni do Sopotu – 70 zł, a z Gdyni do Orłowa – 40 zł. Autobusy zostały zawieszone po wprowadzeniu stanu wojennego w 1981 roku. Na krótko ponownie włączono je do ruchu pięć lat później. W sierpniu 1990 roku linię ostatecznie zlikwidowano.
Podczas Europejskiego Dnia bez Samochodu podróż komunikacją miejską będzie darmowa za okazaniem dowodu rejestracyjnego. Fot. Agencja KFP/Mateusz Ochocki