Ponad 270 tysięcy złotych stracił mieszkaniec Sopotu. Złodzieje oszukali go na rzekome inwestycje w akcje PKN Orlen. 71-latek na jednej ze stron internetowych trafił na reklamę gwarantującą szybki zysk. Po wypełnieniu formularza skontaktował się z nim fałszywy doradca finansowy.
– Po rozmowie z rzekomym doradcą finansowym mężczyzna został nakłoniony do przelania środków na wskazane konta. W ciągu kilku dni stracił ponad 277 tysięcy złotych. Gdy zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, zgłosił sprawę policji. Apelujemy, by nie wierzyć w szybkie i nieprawdopodobnie wysokie zyski. Oszuści często działają pod pozorem profesjonalnych firm inwestycyjnych, wykorzystując strony internetowe do pozyskiwania danych i wyłudzania pieniędzy – wskazał mł. asp. Radosław Jaśkiewicz z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Policjanci apelują, by nie instalować oprogramowania do zdalnego pulpitu. Jeśli zachęca nas do tego rzekomy doradca, możemy być pewni, że mamy do czynienia z przestępcą, który chce przejąć kontrolę nad naszym komputerem i kontem bankowym.
Jeśli złodzieja uda się złapać, za oszustwo grozić mu będzie 8 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mk





