Słupska policja zatrzymała mężczyznę, który ukradł telefon i poprzez zainstalowane w nim aplikacje bankowe wyłudził gotówkę. Kradzież telefonu w ubiegłym tygodniu zgłosiła mieszkanka miasta. Kobieta zorientowała się również, że poprzez zainstalowane w nim aplikacje ktoś wypłaca pieniądze z jej konta i zaciągnął kredyt.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Słupsku – złodziej odblokował jej telefon, zalogował się do aplikacji bankowej i zaciągnął w jej imieniu kredyt w wysokości 15 tysięcy złotych. Mężczyzna wykorzystał fakt, że kod odblokowujący telefon składał się z najprostszej kombinacji cyfr. Następnie przy wykorzystaniu kodów BLIK wypłacił z konta kobiety ponad 2 tysiące złotych. Gdy pokrzywdzona zorientowała się, że na jej koncie dochodzi do różnych transakcji, skontaktowała się z bankiem, co uniemożliwiło złodziejowi dalsze wypłaty. Sprawą od razu zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji I w Słupsku. Policjanci zebrali szereg szczegółowych informacji na podstawie których wytypowali osobę mogącą mieć związek z tym przestępstwem. Na początku tygodnia mundurowi zapukali do drzwi mieszkańca Słupska. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli nie tylko skradziony telefon, ale również porcję amfetaminy, którą również zabezpieczyli jako dowód w sprawie – podaje w komunikacie Komenda Miejska Policji w Słupsku.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży telefonu oraz posiadania narkotyków. Policja ustala również okoliczności wypłacenia pieniędzy z konta pokrzywdzonej oraz zaciągnięcia kredytu w wysokości 15 tysięcy złotych za pomocą jej telefonu.
Przemysła Woś/mp





