Ponad 1300 osób podpisało się pod listem wystosowanym w obronie Ryszarda Sellina, brata polityka Prawa i Sprawiedliwości. Od ponad roku przebywa on w areszcie. Podejrzewany jest m.in. o powoływanie się na wpływy w Ministerstwie Kultury w czasach, gdy rządziło PiS.
Chodzi na przykład o załatwienie pozwolenia na budowę hotelu w Międzyzdrojach czy dotacje na remont kościoła a także o powoływanie się na wpływy w Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad.
Jarosław Sellin w dokumencie podkreślił, że on i wielu innych podpisanych pod listem ma przekonanie o niewinności brata. Dotychczas były minister nie został przesłuchany. Nie ma aktu oskarżenia, nie ma możliwości obrony przed sądem.
Jak dodał polityk, pobyt w areszcie wpłynął także na zdrowie mężczyzny, a sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Obywatelskich.
Ostatnie przedłużenie tymczasowego aresztowania miało miejsce 30 maja. Wówczas wydłużono areszt o miesiąc.
js/aKa







