Kaszubi odnowili nagrobek Stefana Ramułta. To on pierwszy nazwał kaszubski językiem

00ramult

Po dwóch latach zakończyła się odbudowa nagrobka wybitnego uczonego i autora „Słownika języka pomorskiego czyli kaszubskiego”. Naukowiec, który przed stu laty, jako pierwszy nazwał kaszubszczyznę językiem, spoczywa na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.
Impulsem do działania było tak naprawdę moje pochodzenie, mówił pomysłodawca remontu pomnika Witold Bobrowski. – Jestem Kaszubą z wyboru, bo pochodzę z Małopolski czyli z regionu, w którym działał Stefan Ramułt i zawsze byłem dumny, że Małopolanin zrobił tyle dla Kaszub.

Odnalazłem jego grób na Cmentarzu Rakowickim jeszcze w latach 80 i odwiedzałem go wielokrotnie później. Widziałem też jak niszczeje, mówił Bobrowski. Jak przyznał, wtedy właśnie podjął działania aby uratować pomnik. – Zaangażowałem w to Tomasza Fopke z wejherowskiego Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej, później dołączył senator Kazimierz Kleina. Powołaliśmy Komitet Honorowy i dzięki wsparciu wielu ludzi i instytucji udało się zrealizować nasze zamierzenia.

Dla mojego pokolenia Stefan Ramułt był prawdziwym autorytetem, mówił senator Kazimierz Kleina. – Oczywiście nie znaliśmy go, bo zmarł dużo wcześniej, ale w latach 70, gdy zaangażowałem się w sprawy kaszubskie w Klubie Pomorania, szukaliśmy wzoru i Stefan Ramułt właśnie stał się tym wzorem. Był to jedyny polski naukowiec, który jeszcze w końcówce XIX w. powiedział wprost, że kaszubski jest językiem. On dał nam wsparcie w naszej pracy, dodał polityk.

Stefan Ramułt to symbol, mówił Łukasz Richert, dyrektor biura Zrzeszenia Kaszubsko Pomorskiego i jednocześnie skarbnik Komitetu Honorowego Renowacji Nagrobka Stefana Ramułta. – Przede wszystkim była to osoba z zewnątrz. Lwowiak, który zainteresował się kulturą kaszubską i zachwycił się nią. To jeden z fundamentów naszej kultury, dodał Richert. Koszt renowacji pomnika to 14 tysięcy złotych.

Piotr Lessnau/as
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj