Kandydat partii Korwin ostro o uchodźcach: „Im chodzi tylko o zasiłki”

– Kiedy robimy poważne konferencje, media nic o tym nie mówią. Z chęcią zajęlibyśmy się sprawami gospodarczymi, które realnie obchodzą Polaków. Powstanie kolejnego województwa to naprawdę nie jest istotna sprawa dla społeczeństwa, mówił w Radiu Gdańsk Zbigniew Wysocki. Kandydat do Sejmu z partii Korwin był gościem Rozmowy Kontrolowanej. Z Agnieszką Michajłow rozmawiał także o przyjmowaniu uchodźców z Syrii. Zbigniew Wysocki podkreślał, że ewentualne powstanie województwa środkowopomorskiego nie jest najważniejszym tematem. Ma ono jedynie zrekompensować straty Słupska i Koszalina, które nie rozwinęły się tak bardzo, jak Trójmiasto. – W praktyce są to kwestie czysto polityczne. To, że Słupsk słabo się rozwija zawdzięcza władzom miasta. W Słupsku Robert Biedroń skupia się na tematach typu gender, a trzeba jak najszybciej zająć się poważnymi sprawami.

Zdaniem gościa Radia Gdańsk Polacy mogą mieć wrażenie, że politycy partii Janusza Korwin-Mikkego mówią jedynie o kontrowersyjnych tematach, takich jak przyjmowanie uchodźców. – Kiedy robimy poważną konferencję na temat zlikwidowania podatku dochodowego, media o tym nie mówią.

W Rozmowie Kontrolowanej poruszono także temat uchodźców z Afryki Północnej. Według Zbigniewa Wysockiego, obecna sytuacja Europy to wina polityki Niemiec. – Działania Angeli Merkel doprowadziły do tego, że imigranci ekonomiczni chcą po prostu dostać się do Europy i korzystać z zasiłków. Jest to więc problem Niemiec i to oni powinni się w głównej mierze tym zająć. W Polsce jest dużo ważniejszych spraw, twierdzi polityk Partii Korwin. Zbigniew Wysocki uważa, że także uchodźcy z Syrii są imigrantami ekonomicznymi. – W większości są to zdrowi młodzi mężczyźni, chcący lekko i łatwo żyć w Europie, korzystając z wysokich zasiłków. Ich celem paradoksalnie wcale nie jest Polska, tylko Niemcy i Skandynawia, dodał Zbigniew Wysocki.

Anna Michałowska/mat
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj