Żaglowiec Generał Zaruski płynie na Spitsbergen. Minął drugi tydzień rejsu

Rejs Generała Zaruskiego na Spitbergen rozpoczął się 30 czerwca (fot. Gdański Ośrodek Sportu)

Minął drugi tydzień rejsu Generała Zaruskiego na Spitsbergen. Wyprawa rozpoczęła się 30 czerwca i upamiętnia 50. rocznicę historycznego rejsu z 1975 roku.

Generał Zaruski płynie z Gdańska do Longyearbyen, stolicy Spitsbergenu, a następnie do Tromsø, wracając wzdłuż norweskich fiordów. Rejs potrwa około stu dni i jest połączony z edukacją morską oraz badaniami nad zmianami klimatycznymi w Arktyce.

Żaglowiec przepłynie pięć tysięcy mil morskich. Podczas podróży odwiedzi dziesięć portów i pięć polskich stacji polarnych. To rejs życia dla dwudziestu młodych ludzi.

ŻAGLOWIEC ZBLIŻA SIĘ DO WYSPY NIEDŹWIEDZIA

Żaglowiec jest już po drugim tygodniu rejsu. Po krótkiej przerwie w Tromsø, 15 lipca Generał Zaruski wypłynął z portu, kierując się na północ. 16 lipca wyszedł na otwarte wody Morza Barentsa i postawił żagle. Następnym miejscem, które odwiedzi, jest Wyspa Niedźwiedzia, do której pozostało mu około 70 mil morskich. Będzie to pierwsza wizyta Generała Zaruskiego na Wyspie Niedźwiedziej od 50 lat.

Anna Rębas/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj