Władze Łeby są przeciwne powstaniu 7-piętrowego hotelu na mierzei Sarbskiej. Wojewoda pomorska uchyliła pozwolenie na budowę obiektu, ale inwestor ponownie stara się o zgodę na przeprowadzenie inwestycji. Hotel ma mieć docelowo trzy tysiące miejsc noclegowych.
Agnieszka Derba, burmistrz Łeby uważa, że inwestycja nie wpłynie pozytywnie na rozwój kurortu.
– Ciągle słyszymy od mieszkańców, że nie chcą tutaj tej inwestycji. Zarówno Rada Miasta, jak i gmina – też są na nie. Wolimy żeby nasze istniejące obiekty były modernizowane, dostosowane do potrzeb odwiedzających nas gości. Nie chcemy, żeby powstawały u nas nowe miasteczka – bo tam miałoby być około 3 tysięcy miejsc noclegowych. Ponadto ten obiekt nie zapewniłby jakichś dodatkowych atrakcji, których dziś w Łebie nie ma – wyjaśnia.
Tymczasem inwestor uważa, że projekt hotelu jest zgodny z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego. Lokalni aktywiści wskazują jednak na uwarunkowania środowiskowe i skumulowany wpływ na okolicę
Decyzję o pozwoleniu na budowę wydaje starostwo powiatowe w Lęborku.
Z Agnieszką Derbą rozmawiał Przemysław Woś. Posłuchaj:
Przemysław Woś/aKa





