– Byliśmy przeciwko, bo ta ustawa rodzi duże koszty, które nie zostały oszacowane. Jeżeli na każdym poziomie samorządu ma być urzędnik mówiący w języku terytorialnym to już nie jest bagatelny koszt, mówi Jarosław Sellin z PiS.
– Byliśmy przeciwko, bo ta ustawa rodzi duże koszty, które nie zostały oszacowane. Jeżeli na każdym poziomie samorządu ma być urzędnik mówiący w języku terytorialnym to już nie jest bagatelny koszt, mówi Jarosław Sellin z PiS.