– Projektowanie nazwisk w rządzie zaczęło się od jakiejś energii. Ciągle słyszę ze trwa namawianie Jarosława Kaczyńskiego na premiera. One mnie trochę irytują. Chciałbym, żeby rządzący mówili o Polsce, gospodarce i ważnych sprawach, a nie o stołkach, mówi Andrzej Urbański z Centrum Opieki i Aktywizacji Seniora.