Marek Formela: Zasiedzenie, które towarzyszy gdańskiej władzy jest toksyczne dla demokracji

formala marek1

Lewica pozaparlamentarna w Gdańsku powinna popierać ewentualny wniosek o referendum w sprawie odwołania Pawła Adamowicza, uważa Marek Formela, gość Rozmowy Kontrolowanej.

ZASIEDZENIE GDAŃSKIEJ WŁADZY

Zdaniem byłego przewodniczącego SLD w Gdańsku i członka Rady Krajowej partii, w Polsce powinna zostać ograniczona kadencyjność władz samorządowych, w tym prezydentów miast. Gość Agnieszki Michajłow mówił m.in. co myśli o pomyśle posła Andrzeja Jaworskiego z PiS, który chce skrócenia kadencji prezydenta Gdańska i rady miasta. 

– Projekt referendalny PiS nie był przez nas jeszcze omawiany. Nie chcę się odnosić do zapowiedzi innej partii, ale gdyby inicjatywa się pojawiła, to raczej bym się przychylił, bo uważam że zasiedzenie, które towarzyszy gdańskiej władzy, jest toksyczne dla demokracji. Zmiana na stanowisku prezydenta jest potrzebna, ale tylko kiedy będzie to merytoryczne. Trzeba zacząć dyskusję o ograniczenie ilości kadencji dla samorządowców.

OBUMARCIE PARTII I WEWNĘTRZNY KANIBALIZM

Marek Formela komentował też wyborczą porażkę Zjednoczonej Lewicy w wyborach parlamentarnych. W jego opinii projekt nie osiągnął celu i w  jakiejś mierze przegrało też polskie społeczeństwo, bo milion osób nie będzie mieć swojej reprezentacji w Sejmie. – Ja byłem przeciwny wspólnemu startowi w wyborach z Palikotem, tak samo jak Joanna Senyszyn. W sumie 12 osób tego nie chciało w Radzie Krajowej SLD, ale zostaliśmy przegłosowani. Założenia przewidywały że uzyskamy na 12-15 procent poparcia, co było naiwnością. Poparcie Janusza Palikota i SLD nie zsumowało się.

Zdaniem gościa Rozmowy Kontrolowanej przyczyny porażki lewicy są jasne, to lata apatycznych działań i zajmowania się sobą. – Doszło do obumarcia partii, do wewnętrznego kanibalizmu. Energię skupiano na eliminowaniu poszczególnych osób, mówił Marek Formela. Jego zdaniem jeśli nic się nie zmieni, to SLD zniknie z mapy politycznej. – Nie zgadzam się, że jedynym winnym jest Leszek Miller. Nie można go oceniać negatywnie za to, że próbował znaleźć jakieś rozwiązanie.

CZARZASTY NOWYM LIDEREM?

Na pytanie kto jest potencjalnym liderem partii, Marek Formela powiedział, że na pewno w kolejnych wyborach Miller nie wystartuje. – Według mnie największe szanse merytoryczne ma Włodzimierz Czarzasty.

Joanna Matuszewska

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj