Sprawca brutalnego morderstwa zwolniony z aresztu

(fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

Sąd Apelacyjny w Gdańsku uchylił tymczasowy areszt w sprawie mieszkańca Słupska, który zamordował krewnego 240 ciosami nożem i widelcem. Nowa, czwarta opinia biegłych wskazuje, że mężczyzna w chwili zdarzenia był niepoczytalny, ale obecnie ma być niegroźny dla otoczenia.

Do zbrodni doszło w kwietniu 2020 roku. Leszek Ł. podczas libacji alkoholowej w okrutny sposób zamordował kuzyna. Mężczyźni mieli się pokłócić o sto złotych, które ofiara miała rzekomo ukraść sprawcy. Leszek Ł. zadał krewnemu 240 ciosów nożem i widelcem.

W procesie Leszek Ł. został skazany na siedem lat pozbawienia wolności. Prokurator żądał dożywocia. Sąd Okręgowy w Słupsku uznał, że oskarżony działał w warunkach obrony koniecznej, której granice przekroczył ze strachu. Wydano trzy skrajnie różne opinie biegłych psychiatrów: jedna zakładała całkowitą niepoczytalność spowodowaną stanem krótkotrwałej psychozy w chwili popełniania zbrodni, druga działanie w stanie silnego wzburzenia. Trzeci zespół biegłych uznał, że oskarżony był po prostu pijany, ale poczytalny. Pijana była zresztą również ofiara tragedii – badanie wykazało około czterech promili alkoholu w organizmie.

CZWARTA OPINIA BIEGŁYCH

Prokuratura Okręgowa w Słupsku złożyła apelację od wyroku. Sąd Apelacyjny w Gdańsku uzyskał kolejną, czwartą już opinię biegłych w sprawie Leszka Ł. Na jej podstawie uchylił areszt wobec oskarżonego, bo z opinii biegłych wynika, że nie ma niebezpieczeństwa ponownego popełnienia przez Leszka Ł. czynu zabronionego. Czwarta opinia biegłych wskazuje, że mężczyzna był niepoczytalny w chwili popełniania zbrodni.

– Nie zgadzamy się z tymi argumentami. Teraz sąd będzie musiał wziąć wszystkie opinie oraz dowody pod uwagę i wydać wyrok w tej sprawie – mówi Prokurator Okręgowy w Słupsku Patryk Wegner.

Termin rozprawy został wyznaczony na 15 października 2025 -poinformowała Anna Kanabaj–Michniewicz koordynator ds. kontaktów sądu ze środkami masowego przekazu Sądu Apelacyjnego w Gdańsku.

Przemysław Woś/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj