Po raz pierwszy w historii przekroczyć milion ton przerobionych buraków – taki cel stawiają sobie władze Cukrowni Malbork Krajowej Grupy Spożywczej. Zgodnie z prognozami przełoży się to na 150 tysięcy ton cukru. Właśnie rozpoczęła się nowa kampania produkcyjna.

Pod koniec ubiegłego tygodnia rozpalono piec wapienny, a 9 września odbyło się pierwsze krojenie surowca. – Nad procesem produkcji czuwa sztab ludzi. To około 180 pracowników stałych, 90 pracowników sezonowych i 450 tirów na dobę, które wjeżdżają do cukrowni. Nasza elektrownia o mocy 10 megawatów produkuje około 7 megawatów prądu. To mniej więcej tyle, ile Malbork zużywa na swoje potrzeby – wyjaśnił dyrektor zakładu Mariusz Kaźmierczak.

– Lipcowe podtopienia będą miały wpływ na jakość surowca. Plantacje, które zostały zalane i przez dwa tygodnie były pod wodą, są stracone. Pogoda w dalszym ciągu nie jest sprzyjająca – dodał prezes Związku Plantatorów Buraka Cukrowego w Nowym Stawie Henryk Żak.

Kampania buraczana potrwa około 120 dni i zakończy się na początku przyszłego roku.

Posłuchaj materiału naszego reportera:

Mateusz Czerwiński/mk