Jeszcze nie powstała, a już budzi emocje. Spór o lokalizację hali widowiskowo-sportowej w Słupsku

Hala Gryfia w Słupsku (Fot. Radio Gdańsk/Przemysław Woś)

O tym, że nowa hala widowiskowo-sportowa jest w Słupsku potrzebna, wiedzą wszyscy. Niestety, od dekad nie udało się nawet opracować jej projektu. Aby marzenia o nowej przestrzeni dla sportowców przyspieszyć, w ostatnich latach powołano komisję, która… nie tylko nie wie, jak hala ma wyglądać, ale także… gdzie ma powstać.

– Kilka lat temu mieliśmy gotową dokumentację techniczną i pozwolenie na budowę przy parku wodnym „Trzy Fale”. Niestety, przez brak możliwości pozyskania zewnętrznego finansowania projekt upadł. Obecnie w tym temacie nic się nie dzieje, a pani prezydent forsuje wizję budowy nieopodal starej hali Gryfia. To oznaczałoby, że na czas przebudowy tego terenu niektóre wydarzenia sportowe nie mogłyby się tam odbywać. Pomysł, aby koszykarze Czarnych na ten czas wynajęli halę w Koszalinie, jest nie do przyjęcia – mówi przewodniczący rady miasta w Słupsku Paweł Szewczyk.

MECZE KOSZYKÓWKI POZA SŁUPSKIEM?

Zdaniem prezesa klubu Energa Czarni Słupsk Michała Jankowskiego, pomimo bieżących napraw hala z roku na rok jest w coraz gorszym stanie, poza tym dalece odbiega od nowoczesnych i wyśrubowanych wymogów bezpieczeństwa.

– Jeszcze w tym tygodniu dostaniemy nowe wytyczne z Polskiej Ligi Koszykówki. Zmienione zostały standardy hal widowiskowo-sportowych, więc nie wykluczamy, że w niedługim czasie będziemy zmuszeni szukać boiska w innym mieście, co byłoby dla nas i dla naszych kibiców wielką stratą – informuje prezes Jankowski.

BRAK PIENIĘDZY

Za kilka tygodni odbędzie się kolejne posiedzenie komisji, gdzie mają zapaść konkretne decyzje.

– Musimy działać jak najszybciej, bo inwestycja musi powstać. Nasza hala już się nie nadaje do użytku. Aby rozwijać i promować sport w mieście musimy wybudować nową. Wiemy, że sytuacja w budżecie miasta nie jest za ciekawa, ale mamy informacje od lokalnych posłów, a przede wszystkim Ministerstwa Sportu, że pieniądze na ten cel się znajdą. Aby złożyć wniosek o dofinansowanie musimy jednak mieć gotowy projekt hali widowiskowo-sportowej – informuje Anna Rożek, wiceprzewodnicząca Rady Miasta w Słupsku.

HALA Z FUNKCJĄ PŁYWALNI LUB… SCHRONU

Szacowany koszt budowy hali widowiskowo-sportowej waha się od 70 do 150 milionów złotych. Wiceprezydent miasta Marta Makuch uważa, że najlepiej budować tuż przy starej hali, bo można byłoby ją połączyć z planowanym remontem pływalni.

– Połączenie tych dwóch inwestycji również pozwoli nam na zdobycie dodatkowych środków z zewnątrz. Może warto więc już zaplanować budowę obiektu w taki sposób, że pozwoli nam zmodernizować kompleksowo pływalnię – informuje wiceprezydent Słupska.

Władze miasta szukają także sposobu na sfinansowanie hali widowiskowo-sportowej w ramach inwestycji strategicznej. Pod halą miałby się znaleźć schron. Środki finansowe na taką budowę w części zapewniłoby Ministerstwo Obrony Narodowej.

Łukasz Kosik/ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj