Najpierw taniec, później śpiew, a teraz jest dyrygentką we własnym chórze. Beatą Śnieg o swoim „największym dziecku”

Beata Śnieg (fot. Radio Gdańsk/Adrian Kasprzycki)

Jest absolwentką Akademii Muzycznej w Gdańsku, w której teraz pracuje, oraz doktorem sztuk muzycznych w zakresie dyrygentury chóralnej. Najpierw był taniec, a potem zaczęła śpiewać… i dyrygować. 15 lat temu założyła chór Music Everywhere, który nazywa swoim „największym muzycznym dzieckiem”. Wciąż podejmuje się nowych projektów i mocno stawia na rozwój.

Bohaterką audycji „Jestem z Pomorza” była Beata Śnieg, z którą rozmawiał Robert Silski.

Posłuchaj:

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj