Radna Gdyni Anna Salomon miała wymuszać na władzach Arki Gdynia wejściówki na klubową galę. Skargę o takiej treści rozpatrywała 24 września Rada Miasta Gdyni. Radna twierdzi, że taka sytuacja nie miała miejsca.
Do zdarzenia miało dojść w maju tego roku. Autor skargi, którego dane zostały utajnione, wskazywał, że radna Salomon miała zadzwonić do prezesa klubu i domagać się od niego wejściówek na kończącą sezon imprezę. Jak miała twierdzić, wejściówki należą jej się, ponieważ miasto wspiera klub finansowo.
Salomon twierdzi jednak, że zarzuty są nieprawdziwe. – Pomawianie uważam za szkodliwe. Nie dzwoniłam do prezesa Arki z prośbą o wejściówki, nie znam go. Wraz z innymi radnymi byłam na gali zakończenia sezonu drużyny, nie jest to żadna tajemnica. Dostałam zaproszenie na wydarzenie, zostałam zapytana, czy wezmę udział – wyjaśnia Salomon.
Ostatecznie Rada Miasta Gdyni skargę uznała za niezasadną, bo nie ma kompetencji do jej rozstrzygnięcia.
Marcin Lange/mk





