Rewolucyjne plany zmian na Podwalu Przedmiejskim. Zespół ekspertów przygotował koncepcję przewracającą do góry nogami obecny układ komunikacyjny jednej z głównych arterii Gdańska. W planowaniu wzięli udział mieszkańcy Śródmieścia i Dolnego Miasta.
Posłużyło do tego między innymi wypełnienie pięciuset rozległych ankiet sprawdzających, jakie są oczekiwania gdańszczan co do przyszłości Podwala Przedmiejskiego. Najważniejszą zmianą ma być przeniesienie ruchu dwukierunkowego na obecną jezdnię w kierunku centrum. Według wizji wystarczyłby dwa pasy w dwie strony, bez potrzeby wydzielania bus-pasa.
– Ruch i tak zostanie przeniesiony do tunelu pod Martwą Wisłą, ale też na Nową Wałową czy obwodnicę południową, mówią członkowie zespołu eksperckiego. Obecna jezdnia w stronę Warszawy stałaby się deptakiem, małą architekturą i nowymi budynkami.
Na zdjęciu. Podwale Przedmiejskie obecnie
– Możemy śmiało pozwolić sobie na zdarcie około 2,5 hektara asfaltu z Podwala Przedmiejskiego. Teren południowej jezdni umożliwiłby nam zrealizowanie ciekawych inwestycji, w dodatku opłacalnych, bo jezdnia jest własnością gminy. Podkreślamy, że nie chcemy ingerować w linię tramwajową, jej przebieg powinien pozostać bez zmian, mówi Paweł Mrozek z Forum Rozwoju Aglomeracji Gdańskiej.
Plany przewidują też między innymi likwidację przejść podziemnych i popularnych „ślimaków”, czyli drogowych estakad. – Estakady w centrum miasta to relikt starych czasów. Podobnie przejścia podziemne. Na zachodzie nikt już nie bawi się w takie rzeczy, bo są one psychologicznymi barierami dla ruchu turystycznego. Jest naukowo udowodnione, że nie widząc przejścia dla pieszych, droga wydaje nam się nie do pokonania. Dodatkowo wszyscy wiemy, jak niebezpiecznie bywa w niektórych przejściach podziemnych, podkreśla Karol Spieglanin z FRAG.
Eksperci z FRAG liczą, że władze Gdańska zaakceptują ich pomysł i wdrożą go w życie. Cała koncepcja będzie zaprezentowana dziś o 18:00 na spotkaniu w siedzibie Stowarzyszenia Architektów Polskich.
Maciej Bąk/mat