Pieszy w kamizelce odblaskowej jest po zmroku widoczny nawet ze 150 metrów. To może uratować życie – przypomina policja. W całej Polsce trwa akcja „Świeć przykładem”.
Drogówka rozdaje odblaski w szkołach, prowadzi prelekcje, a na drogach częściej kontroluje pieszych.
– Chcemy, by ludzie byli świadomi, jak ważna jest widoczność – mówi aspirant Łukasz Kirkuć z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
– W rzeczywistości tak właśnie wyglądają najtragiczniejsze zdarzenia drogowe. Najczęściej to jest zwykły spacer po zmroku: czarne ubranie, brak odblasku, a samochód jadący z prędkością 90 km/h pokonuje 25 m w ciągu jednej sekundy. Kierowca często nie ma szans, aby zareagować na czas. A odblask to profilaktyka, która naprawdę działa – tłumaczy Łukasz Kirkuć.
Policja apeluje: „Nośmy odblaski także w miastach. Wystarczy niewielki element przypięty do odzieży czy torby”.
Grzegorz Armatowski/puch





