Wiszowaty: można było połączyć wyjazd na Maltę z posiedzeniem rządu

– Gdyby Ewa Kopacz złożyła dymisję dwa dni temu i tak pojechałaby na Maltę. Jest to teoretycznie możliwe, że udało by się powołać rząd tak szybko, ale to musi potrwać. Tego się nie robi w pięć minut. W związku z czym dobra wola obu stron, moim zdaniem, umożliwiłaby połączenie posiedzenia Sejmu z wyjazdem na Maltę. To, że się tak nie stało wygląda na zewnątrz, że nie ma pewnej ciągłości. Ale z drugiej strony nie ma się co dziwić, nowy rząd wygrał tym hasłem, że nie chce kontynuować pewnych elementów polityki.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj