– Przegrałam z moim kontrkandydatem Sławomirem Neumannem stosunkiem 94-72 głosów. Przyjmuje ten wybór demokratycznej partii. Szanuje to, że wygrała koncepcja mojego kolegi. Martwić się będę, gdy będziemy po głosowaniu na szefa partii, mówi Ewa Kopacz.
Fot. Agencja KFP/Krzysztof Mystkowski