Kompromis w sprawie ulicy Bema w Sopocie. Chodziło o miejsca parkingowe

Ulica Bema w Sopocie (fot. ZDiZ Sopot)

Jest decyzja w sprawie przyszłości ulicy Bema w Sopocie. Od kwietnia magistrat analizował możliwość objęcia tej części miasta strefą ograniczonego dostępu. Dziś wiadomo już, że ulica częściowo stanie się deptakiem.

– Udało się nam znaleźć kompromisowe rozwiązanie – mówi wiceprezydent Sopotu Michał Banacki. – Pierwotnie zakładaliśmy, że ulica Bema, na odcinku od ulicy Pułaskiego do ulicy Bohaterów Monte Cassino, stanie się deptakiem wypełnionym zielenią. Dochodziły jednak do nas liczne głosy mieszkańców, że warto zachować kilka miejsc parkingowych. Spotkaliśmy się z mieszkańcami i przedyskutowaliśmy tę kwestię. Udało się wypracować kompromis – na ulicy będzie dużo zieleni, ale powstaną też cztery miejsca parkingowe – wyjaśnia wiceprezydent.

KIEDY ZAKOŃCZY SIĘ REMONT?

Obecnie na ulicach Bema i Pułaskiego trwa kompleksowy remont, który zakończy się na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku. W tym czasie wyremontowane zostaną nawierzchnie, pojawi się stylizowana zieleń oraz progi zwalniające na ulicy Pułaskiego.

Oskar Bąk/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj