Zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego w Polsce jednym z priorytetów rządu Beaty Szydło. W Trójmieście mógłby powstać drugi gazoport – twierdzi premier.
Bezpieczeństwo energetyczne premier utożsamia z zachowaniem polskiego węgla jako źródła energii. – Mówię tutaj także o węglu brunatnym. Chodzi również o działania, które zapewnią nam w każdym momencie dostawy gazu i ropy, a więc dokończenie budowy i rozbudowa gazoportu. Trzeba rozważyć budowę drugiego gazoportu w okolicach Trójmiasta. Ważna jest też kwestia cen tego surowca, który otrzymujemy ze Wschodu – mówiła.
POWSTANĄ NOWE MINISTERSTWA
Premier Szydło zapowiedziała utworzenie ministerstwa energetyki. Ważnym zadaniem – jak mówiła – będzie także utworzenie ministerstwa gospodarki morskiej, które obejmie także żeglugę śródlądową.
– Ministerstwo Energetyki kiedyś było dobrze prowadzone i rozbudowywane, a dziś zostało zapomniane i zaniedbane. Znajduje się w głębokim kryzysie. To samo dotyczy transportu wodnego, potrzebnego i szeroko wykorzystywanego choćby przez naszych sąsiadów, a w Polsce niemal dziś nieistniejącego. Chcemy, by polskie rzeki stały się wielkimi drogami, po których będą płynąć pełne towaru barki zwodowane w rodzimych stoczniach – deklarowała w expose.
NIE MA POTRZEBY BUDOWY GAZOPORTU W GDAŃSKU?
W grudniu 2006 roku zapadła decyzja, że terminal do przeładunku gazu ziemnego powstanie w porcie w Świnoujściu. O inwestycję wtedy ubiegał się też Gdańsk. Tłumaczono, że ten wariant jest tańszy, bo planowano wykorzystać gotową infrastrukturę Portu Północnego.
Na teraz nie widzę realnej potrzeby uruchamiania w Polsce drugiego gazoportu – mówi pomorski poseł PO Tadeusz Aziewicz. Trzeba by zrobić rachunek ekonomiczny takiego bardzo kosztownego przedsięwzięcia. Gazoport w Świnoujściu jest głównie po to, by mieć argument i alternatywę w negocjacjach cenowych z dostawcami – dodaje.
TO BARDZO POTRZEBNA INWESTYCJA
– O gazoporcie rozmawiamy od lat i myślę, że powinien on powstać w okolicach Trójmiasta – mówiła w rozmowie z reporterem Radia Gdańsk Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
– Zawsze tego typu inwestycja uzupełniająca jest potrzebna. Oczywiście nie w tej formule, w jakiej jest w Świnoujściu, ale dobrym pomysłem byłby elastyczny model, jak w Rydze. Czyli infrastruktura idzie w morze, gdzie podpływają tankowce. To świetna wiadomość dla Pomorza – mówiła.