W każdy wtorek po godzinie 13:40 na antenie Studia Słupsk przybliżamy meandry prawa. W naszym cyklu prawnym gościmy ekspertów, którzy odpowiadają na jedno konkretne pytanie związane z zachowaniem w sądzie lub podstawowymi zagadnieniami prawnymi.
Gościem dzisiejszej audycji był mecenas Bartosz Karol Rumiński, który wyjaśniał, co grozi za okradanie grobów.
– Z prawnego punktu widzenia działalność tzw. „hien cmentarnych” może być oceniana jako zwykła kradzież w rozumieniu art. 278 §1 Kodeksu karnego. Zgodnie z tym przepisem, kto zabiera w celu przywłaszczenia cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat. Kluczowe jest więc ustalenie, że przedmiot zabrany z grobu stanowił cudzą własność oraz że sprawca działał z zamiarem przywłaszczenia, czyli w celu trwałego pozbawienia właściciela władztwa nad tą rzeczą – mówi mecenas Bartosz Karol Rumiński.
– W praktyce rzeczy pozostawione na grobach – znicze, wazony, rzeźby, elementy metalowe czy inne ozdoby – mają swojego właściciela. Najczęściej jest nim osoba, która je nabyła i umieściła na grobie, zwykle członek rodziny zmarłego. Sam fakt, że rzecz znajduje się na cmentarzu, nie oznacza, że staje się niczyja. Z punktu widzenia prawa karnego wciąż pozostaje cudzą rzeczą ruchomą, a jej zabranie w celu przywłaszczenia wypełnia znamiona przestępstwa kradzieży. Zachowanie sprawcy nie różni się zatem zasadniczo od kradzieży dokonanej w innym miejscu, np. w parku czy na ulicy. Odpowiedzialność karna nie zależy od tego, gdzie czyn został popełniony, lecz od tego, czy doszło do zabrania cudzej rzeczy i czy istniał zamiar przywłaszczenia. W sytuacji, gdy sprawca zabiera z grobu przedmiot o wartości materialnej, prawo traktuje go tak samo jak złodzieja działającego w dowolnym innym miejscu – dodaje mecenas.
Posłuchaj:
Joanna Merecka-Łotysz/puch
Masz pytania dotyczące pracy sądu, przebiegu rozprawy lub zasad zachowania w sądzie? Napisz do nas: slupsk@radiogdansk.pl lub j.merecka@radiogdansk.pl.





